Pasierbica uczy ojczyma jogi
22Każdego ranka jego dziewczyna miała specyficzną rutynę, której nie znosiła zmieniać, wstawała szła do łazienki, wypijała koktajl proteinowy i zaczynała swoją sesję jogi, zawsze miała na sobie tak obcisłe ubrania, że oszalałby na sam ich widok. Tego dnia nie mógł już wytrzymać, widok jej na podłodze, schylającej się i podnoszącej swój tyłek to było za dużo. Przez materiał spodni widać było jej wargi pochwowe, były tak wyraziste, że musiał ich już dotknąć, podszedł do niej i zaczął dotykać jej tyłka, czekał aż go odepchnie, ale zamiast tego pozwoliła mu się dotykać, a nawet prosiła o więcej, nie minęło wiele czasu, gdy ubranie zniknęło, a on mógł ją spenetrować.