Dyrektorka szkoły sodomizowana przez nauczyciela muzyki
17Była w swoim gabinecie, koncentrując się na pracy domowej, kiedy sekretarka poinformowała ją o przybyciu nauczyciela muzyki. Mężczyzna nigdy nie męczył jej swoimi seksualnymi zalotami, za każdym razem, gdy ją widział, flirtował z nią bezwstydnie na oczach zdziwionych spojrzeń jej koleżanek. Najbardziej przeszkadzało jej to, że odsuwał na bok autorytet, jaki miała nad nim. Kazała mu przejść wbrew sobie, a kiedy mężczyzna wszedł, zakorkował ją na biurku, spojrzała na niego z nienawiścią, ale osiadła na kolanach i wzięła jego penisa do ust i głaskała go z przyjemnością i chęcią wyssania całego jego mleka. Przygotowując się do przyjęcia jej mokrej cipki