Transseksualna dziewczyna udowadnia, że nie potrzebuje mężczyzny

5
Share
Copy the link

Odkąd dokonała przemiany, każdy mężczyzna, którego spotkała, składał jej jakąś propozycję, jeśli nie seksualną, to nieprzyzwoitą, od chęci zobaczenia jego kutasa, pokazania mu swojego lub poproszenia o różne perwersyjne rzeczy, była zmęczona, ale rozumiała, o co chodzi. Jej ciało było czymś dziwnym i nie mogła nie zwrócić na siebie uwagi wszystkich, więc nie dało się tego uniknąć. Jedyną rzeczą, która się dla niej liczyła, było to, jak się czuła, a w tym momencie czuła się pełna i szczęśliwa. Wiedziała, że nic nie jest jej potrzebne do szczęścia, tylko ten duży kawałek plastiku, który od czasu do czasu dawał jej przyjemność, jakiej potrzebowała jej mała dziurka.