Dwóch harcerzy przyłapanych przez gejowskiego harcmistrza.

Jego praca jako opiekuna chłopców nie należała do najweselszych ani najbardziej ekscytujących, ale zawsze znajdował sposób, by się rozerwać. Tego popołudnia podążył szlakiem pozostawionym przez dwójkę z nich, był pewien tego, co znajdzie, a jego erekcja świadczyła o tym, jak bardzo był zadowolony. I tak jak się spod wóch harcerzy przyłapanych przez gejowskiego harcmistrza to byle sie iewał, za zakrętem natrafił na obraz dwóch półnagich chłopców masturbujących się. Zami ast udzielić im repry mendy, jak zrobiłby to każdy dorosły mężczyzna, doprowadził je do granic możliwości, zmuszając je do uczynienia go częścią ich orgii zakazanych przyjemności. Chłopcy ze strachem zgodzili się