Zmartwiona macocha daje synowi nauczkę

52
Share
Copy the link

Jej syn miał poważne kłopoty i nie miało znaczenia, że próbowała o nim zapomnieć, był jej synem, nawet jeśli nikogo nie było. Dlatego tak bardzo się martwiła, myśląc o tysiącach możliwości, przez które będzie musiała przejść, by chłopak wyszedł z tego bałaganu. Biedak zbyt wiele czasu spędzał na myśleniu o tym, co zrobi, gdy reszta jego przyjaciół dowie się, że wciąż jest prawiczkiem. Myślała więc o tym od dłuższego czasu i była zdecydowana mu pomóc, choć cały czas myślała, że jeśli się dowiedzą, to będą mieli spore kłopoty i nie będzie wiedziała, co zrobić, ale oczywiście zrobi to dla niego.