Creampie do tej cycatej latiny

39
Share
Copy the link

Jej delikatna twarz była tylko ciągłą prowokacją, dobrze o tym wiedział, bez powodu do zmartwień, ale był pewien, że miała inne zamiary wędr ujące po okolicy, poruszając swoimi dużymi krzywi znami, ale szczególnie eksponując swoje duże cycki, jakby błagały o dotknięcie jego rękami. Jednak ukrywał się przed tym pragnieniem tak bardzo, jak tylko mógł, nie podejrzewając, że dobrze wiedziała, że wkrótce nie będzie ucieczki od tego, czego oboje pragnęli, bez dalszych ceregieli wkrótce nadarzyła się okazja i był w stanie dać jej najlepsze traktowanie jej perwersyjnego ciała, zdając sobie sprawę, że nie musi wypełniać jej swoim mlekiem, aby była szczęśliwa.