Macocha przyłapuje mnie na ruchaniu dyni.

70
Share
Copy the link

Nadszedł jej czas, przeszła przez różne sposoby cieszenia się swoim ciałem, wiedząc, że to, co miało nadejść, będzie lepszą drogą do doskonałości jej pragnień. Więc kiedy weszła do kuchni, zobaczyła to, postanowiła zbliżyć się o krok do gry, którą będzie się cieszyć. Nie zastanawiając się długo wziął przepołowioną dynię i otworzył ją, jego penis był gotowy do działania i bez zbędnych ceregieli wniknął w nią z siłą. Jego koncentracja została utracona, nie pozostało nic innego, jak odmówić tego, co stanie się dalej, jego ciało grzmiało z przyjemności nieznanego, a on był gotowy na nieznane i przyjemność nieznanego.