Moja przyrodnia siostra pozwala mi rżnąć jej dupę, żeby nie zajść w ciążę.

Starał się od dłuższego czasu, było dla niego jasne, że nic go nie powstrzyma, chciał być ze swoją przyrodnią siostrą i choć ona co jakiś czas się sprzeciwiała, to było też dla niego jasne, że nie ma innego wyjścia, więc gdy postanowiła zaproponować mu inny plan, zaakceptował go całkowicie. Oblałby ją, ale nie zabrałby jej dziewictwa jej największym lękiem było zajście w ciążę, więc był poza wszelkimi dysfunkcjami. Zamiast tego oferowała mu swój mały tyłek, ten, który nigdy nie został otwarty i który dałby mu przepustkę do cieszenia się wszystkim, co miała, ten pomysł zdenerwował go całkowicie i zaakceptował z radością.