Pozwalam najlepszemu przyjacielowi mojego męża penetrować mój wielki tyłek.

9
Share
Copy the link

Mój mąż przyprowadził do domu swojego najlepszego przyjaciela, który pracuje z nim w biurze, obaj omawiali jakieś sprawy zawodowe i popijali wino, poczułam na sobie wzrok tego mężczyzny i tak było, nie przestawałam patrzeć na tego mężczyznę, a to wzbudziło we mnie ciekawość, Zaczęłam z nim subtelnie flirtować, kręciłam się bardziej niż zwykle, chciałam, żeby na mnie spojrzał, kiedy odszedł zostałam z jego obrazem i jego sadystyczną energią w głowie, aż pewnego dnia mój mąż musiał wyjechać na wycieczkę, a jego najlepszy przyjaciel wrócił do domu, żeby go odebrać.

Przyjęłam go i sprawiłam, że wszedł do środka, kiedy już byłam w środku powiedziałam mu, że chcę spróbować jego kutasa w mojej dupie, że nic mnie nie obchodzi, chcę go mieć w swojej dupie i tak było, kazał mi ssać swojego kutasa, był bardzo gruby, włożył mi go całego do ust, a potem spenetrował moją dupę, czułam się jak w raju.