Z dwoma strażnikami na lotnisku, którzy wyciągną cię z kłopotów.
32Przyjechałem na lotnisko, bo jechałem do innego kraju, miałem międzylądowanie, ale strażnicy zabrali mnie, bo rzekomo nielegalnie posiadałem jakiś narkotyk, co było całkowitą nieprawdą, ale nie mogłem udowodnić swojej niewinności, bo wzięli małą paczuszkę z zawartością i powiedzieli mi, że jeśli nie będę z nimi współpracował, to skończę w więzieniu, a jeśli będę współpracował, to nic się nie stanie i pojechałem dalej, myślałem, że będą mnie prosić o pieniądze, ale tak nie było.
Wyciągnęli swoje kutasy, które były twarde i powiedzieli mi, że mam ssać ich kutasy i być ich dziwką w tym momencie, a ja nie mogłem się oprzeć, albo zabraliby mnie do więzienia na długi czas, po prostu zdecydowałem się otworzyć usta i przyjąć jednego kutasa na raz, ssałem je i mokre chciałem, żeby skończyli jak najszybciej, ale skończyli penetrować mnie i rozebrać mnie w tym małym biurze.