Zabieram moją japońską prostytutkę do sypialni.
12Praktycznie zmusili go do tego, w sumie nie czuł się zdolny do czegoś takiego, ale czas od odejścia jego byłej dziewczyny to już było za dużo. Nie dało się ukryć, że był mężczyzną, który potrzebował przyjemności, jaką dawała mu inna kobieta u boku. Uległ więc presji towarzyszy i nie pozwalając sobie na zbytnie rozwabieram moją japońską prostytutkę do sypialni. odzenie się nad tymi myślami, wszedł do pokoju, a za nim dziewczyna, mała Japonka, która wydawała się przestraszona, ale gdy otrzymała polecenie, by go zadowolić, przeobraziła się w bestię seksu i rozkoszy. Nie oczekując w zamian nic więcej niż jej zadowolenie.